Kiedy i w jakim celu trzeba zawiadomić o naruszeniu osoby, których dane dotyczą?

Zgodnie z art. 34 pkt. 1 RODO „Jeżeli naruszenie ochrony danych osobowych może powodować wysokie ryzyko naruszenia praw lub wolności osób fizycznych, administrator bez zbędnej zwłoki zawiadamia osobę, której dane dotyczą, o takim naruszeniu”. Z powołanego przepisu wynika, że administrator będzie zobowiązany do zawiadomienia podmiotu danych wówczas, gdy  spełnione zostaną łącznie dwie przesłanki. Po pierwsze, musi dojść do naruszenia ochrony danych osobowych. Po drugie, może ono powodować wysokie ryzyko naruszenia praw lub wolności osoby, której dane dotyczą. Do takich przypadków należą sytuacje, w których naruszenie prowadzi do dyskryminacji, kradzieży tożsamości, oszustwa, straty finansowej lub uszczerbku na reputacji. Jeżeli naruszenie dotyczy danych wrażliwych, można założyć, że jest prawdopodobne, iż takie naruszenie może prowadzić do wskazanych wyżej szkód. Nie jest konieczne, aby wysokie ryzyko zmaterializowało się i by faktycznie doszło do naruszenia praw lub wolności. Dlatego nie ma znaczenia, czy ostatecznie ich naruszenie nastąpi. Wystarczający jest fakt samego pojawienia się wysokiego ryzyka naruszenia praw lub wolności.

RODO wymaga, aby osoby fizyczne zostały zawiadomione o naruszeniu ich danych „bez zbędnej zwłoki”. Oznacza to, że administrator powinien zrealizować przedmiotowy obowiązek tak szybko, jak pozwalają na to okoliczności danej sprawy. Należy przyjąć, że im poważniejsze jest ryzyko naruszenia praw lub wolności podmiotu danych, tym szybciej powinno nastąpić zawiadomienie, jak wskazuje motyw 86 RODO. Poinformowanie na czas osób fizycznych o zaistniałym naruszeniu ma na celu umożliwienie podmiotom danych podjęcie niezbędnych działań zapobiegawczych dla ochrony przed negatywnymi skutkami naruszenia. Jako przykład można wskazać wyciek haseł bankowych, w przypadku którego reakcja banku powinna być natychmiastowa.

 Źródło: uodo.gov.pl

» RODO w pytaniach i odpowiedziach