Jestem w szóstym miesiącu ciąży. Mój pracodawca często każe mi zostawać po godzinach, grożąc, że mnie zwolni, jeśli odmówię. Od czasu do czasu mogłabym zostać dłużej, ale ostatnio mój lekarz kieruje mnie na różne badania, przez co potrzebuję wolnych

Zgodnie z art. 178 § 1 zd. 1 k.p. pracownicy w ciąży nie wolno zatrudniać w godzinach nadliczbowych. Przesłankę tej normy ochronnej stanowi troska o zdrowie kobiety i płodu. Zbyt duża liczba godzin pracy w ciągu dnia wywiera ujemny wpływ na stan zdrowia. Praca w godzinach nadliczbowych wymaga nie tylko zwiększonego wysiłku, ale stanowi poważne ograniczenie czasu wolnego, w którym kobieta powinna regenerować siły. Przepis art. 178 § 1 zd. 1 k.p. zabrania także zatrudniania ciężarnej w porze nocnej. Przepis ten ma charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, że musi być przestrzegany, nawet jeżeli pracownica wyrazi zgodę na pracę w tych godzinach.

Zakaz pracy w godzinach nadliczbowych i w porze nocnej obowiązuje od chwili przedłożenia pracodawcy zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego stan ciąży. Jeżeli jednak pracownica nie przedstawiła pracodawcy takiego zaświadczenia, a stan ciąży jest widoczny, pracodawca także nie może jej zatrudniać w godzinach nadliczbowych i w porze nocnej.

Warto również zwrócić uwagę na art. 185 § 2 k.p., w myśl którego pracodawca jest obowiązany udzielać pracownicy ciężarnej zwolnień od pracy na zalecone przez lekarza badania lekarskie przeprowadzane w związku z ciążą, jeżeli badania te nie mogą być przeprowadzone poza godzinami pracy. Za czas nieobecności w pracy z tego powodu pracownica zachowuje prawo do wynagrodzenia.

Źródło: PIP

» Porady prawne