Po odbiorze garnituru z pralni chemicznej stwierdziłem jego uszkodzenie. Właściciel pralni miał ubezpieczenie firmy

Po odbiorze garnituru z pralni chemicznej stwierdziłem jego uszkodzenie. Właściciel pralni miał ubezpieczenie firmy. Zgłosiłem szkodę do wskazanego mi zakładu ubezpieczeń, jednak nie dostałem odszkodowania równego pełnej wartości szkody, gdyż został zastosowany udział własny. Czy ubezpieczyciel postąpił prawidłowo?

Z opisanego stanu faktycznego wynika, że zgłosił Pan szkodę do ubezpieczyciela sprawcy z tytułu umowy ubezpieczenia dobrowolnego OC małych i średnich przedsiębiorstw. Stronami powyższej umowy są:                             

1) ubezpieczający, tzn. przedsiębiorca, który zawierając umowę ubezpieczenia zabezpiecza się przed ujemnymi konsekwencjami majątkowymi wynikającymi z odpowiedzialności cywilnej wobec poszkodowanych przez niego osób, za szkodę związaną z prowadzeniem przedsiębiorstwa.

2) ubezpieczyciel, tzn. zakład ubezpieczeń (firma ubezpieczeniowa), który za opłatą składki udziela ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczającemu. Stąd też treścią danego stosunku prawnego jest umowne przejęcie przez Ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej Ubezpieczającego za szkody powstałe w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Tak ukształtowana odpowiedzialność, nazywana także odpowiedzialnością gwarancyjną, nie ma charakteru absolutnego, gdyż jej zakres precyzyjnie określają postanowienia umowy zawartej pomiędzy ubezpieczającym a ubezpieczycielem. Szczegółowe uregulowanie postanowień umowy ubezpieczenia zawarte jest w treści ogólnych warunków ubezpieczenia (o.w.u.), które stanowią integralną część umowy. Treść tych warunków, z racji, iż poszkodowany nie jest stroną umowy, nie jest Panu znana. Postanowienia o.w.u. zazwyczaj przewidują ograniczenia zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela. Jednym z przykładów takich obostrzeń jest stosowanie franszyz.

W praktyce obrotu spotyka się dwa rodzaje franszyz: tzn. franszyzę integralną oraz franszyzę redukcyjną. Franszyza integralna jest minimalnym progiem określonym kwotowo lub procentowo, powyżej którego zakład ubezpieczeń będzie odpowiedzialny gwarancyjnie za szkodę oraz wypłacał odszkodowanie. Zatem w przypadku, gdy wartość szkody jest niższa bądź równa wartości kwoty oznaczonej w umowie ubezpieczenia jako franszyza, ubezpieczyciel będzie zwolniony z odpowiedzialności za szkodę. Wprowadzenie franszyzy integralnej ma na celu optymalizacje kosztów likwidacyjnych, tak aby postępowanie likwidacyjne nie było kosztowniejsze od samej szkody.

Natomiast franszyza redukcyjna, jak sama nazwa wskazuje, redukuje wysokość ustalonego odszkodowania o wartość kwotową lub procentową wskazaną w umowie ubezpieczenia.

W Pańskiej sprawie mamy do czynienia z drugim przypadkiem, tj. franszyzą redukcyjną. Dlatego też ubezpieczyciel ?redukuje" wysokość przyznanego odszkodowania o wartość franszyzy określoną w umowie. Postępowanie takie, jak już wcześniej wspomniano, wynika z umowy zawartej pomiędzy ubezpieczającym i ubezpieczycielem, zatem nie ma ono wpływu na Pańskie uprawnienie do żądania naprawiania szkody w pełnej wysokości. Oznacza to, iż szkodę w części niezaspokojonej przez Ubezpieczyciela może Pan dochodzić bezpośrednio od sprawcy szkody. Uzyskane w ten sposób kwoty z obu źródeł pozwolą skompensować wyrządzoną Panu szkodę w pełnym zakresie.

Źródło: rf.gov.pl

» Porady prawne